Postanowiłem sprawdzić sam siebie i po kolei w kolejne to tygodnie próbować wbić 1400+ ELO, grając przy pomocy kolejnych to klanów w konfiguracji mono. Reasumując klanów jest obecnie 21 (nie licząc Leaders) to oznacza że czeka mnie 147 dniowy Maraton :)
Zacznę go od RESCUE. Ponieważ oni po prostu są najłatwiejsi w Mono, a nie należy rozpoczynać maratonu od sprintu. Oczywiście ktoś nagle może się oburzyć, że to wbrew mojej zasadzie że należy "masterować się w jednym klanie". Odpowiem że uwzględniłem tam też że należy poszukiwać klanu dla siebie, ORAZ że możliwe są masterzy którzy nie mają takich ograniczeń jak gra konkretnymi klanami.
Ja chcę odnaleźć "swój klan" oraz sprawdzić czy faktycznie jestem graczem ze "skillem" jak to ujął Czuzen, czy po prostu mam farta i ograłem kilka kart. Reasumując ten maraton, ma mi wskazać drogę, a jedną wskazówką jaką mam jest to że chcę grać mono-deckami :)
Btw. od jutra już normalne oceny kart i porady, zero prywaty, obiecuje xD
Bardzo fajny pomysł, trzymam kciuki, w wolnej chwili dorzuć linka do decka do wiadomości :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, zwłaszcza w graniu LJ, klan chyba najgorszy do ELO :)
OdpowiedzUsuńJunta da radę jeśli pobanują SOA - gorzej wg mnie będzie z Vortexem.
OdpowiedzUsuńe tam, głupi pomysł. po co się ograniczać do mono. halfdecki dają przecież tyle możliwości i różnych strategii. ale i tak powodzenia życzę, obyś nie wymiękł w trakcie tych 147 dni
OdpowiedzUsuńMono za to mają tą przewagę, że dają 100% bonusa, dzięki czemu nie ma nielubianych rozdań 3-1.
OdpowiedzUsuń