Najpopularniejsze Posty

piątek, 2 września 2011

New Path of Sakrohm

Dzisiejszy post poświęcę Sakrohmowi, dość zabawnemu klanowi o świetnej tematyce i taktyce, a przynajmniej w przypadku drugiego, do pewnego czasu. Zacznijmy jednak od historii... i głównych elementów tego klanu.

Sakrohm to dość wiekowy klan, posiadający kilka unikatowych kart. Posiadają dwa najpotężniejsze DR-y, czyli Uranus i Graaksmmxt, posiadają najpotężniejszego poisnorea, jeśli chodzi o siłę trucizny, Sigmę. Posiadają także jedną z najsolidniejszych dostępnych na Elo 3* - Murraya. Nie mówiąc o tym że zmiana na elo z 12 pkt życia na 14 wypromowała Jautye na prawdziwego predatora. Klan ten jednak od zawsze, a przynajmniej od czasu kiedy ja gram, a będą to już niedługo dwa lata, miał pewien olbrzymi problem, SoA. Brak umiejętności po prostu rozbrajał Sakrohm, tracili oni wszystko co miało służyć za główną broń. Cóż nam z bonusu i mocy, kiedy damage jaki zadajemy jest mizerny? Zawsze jednak pozostawała mały światełka nadziei dla tego klanu, solidne karty jak Petra czy Eris, bądź Uranus dla której warto było ryzykować konfrontacje z SoA bowiem na nie-SoA zabijała większość kart. Czasy jednak się zmieniały... Nadchodziło coraz więcej GHEIST, atak manipulatory słabsze od Rescue czy Uppers musiały oddać pałeczkę, wraz z zmianą życia zbanowano Sigme nie dając jej na nowym ELO rozegrać nawet jednej walki, potem do listy perm-banów dołączyła Uranus pogrzebując klan... Ngrath który choć jest dobrą kartą, nie pomagał bowiem pogłębiał słabość Sakrohm -> Słabość. Zapomniałem wspomnieć o jeszcze jednej karcie, Guru Cr. Karta mityczna o magicznych statach 8/7 i umiejętności stopującej bonus, czyniącym z -8 ataku Sakrohma diabelską mieszankę. Gdy przychodziłem do gry, taktyka Sakrohmu wydawała mi się oczywista -> Lifegap. Teraz jednak, gdy się zastanowię nad tym głębiej, to dzisiejszy Sakrohm jest jak Guru CR. Stara Petra, nowy WooDxsxt a teraz Dobbs coraz bardziej przekonuje mnie do tego że Sakrohm zmierza w kierunku solidnych kart które... będą niszczyć Piranie. A SoA nie będzie boleć tak jak kiedyś!

Jeszcze raz przyjrzyjmy się najnowszym kartom Sakrohm, oraz tym starym. Stara ekipa, to potężny Murray, cudowna Petra oraz bardzo lubiana przeze mnie Eris. Najnowsze wyjścia to zaś WooDxsxt który jest idealną 2* dla Sakrohmu oraz Dobbs Ld który pomimo bycia przeciętną kartą, wciąż jest niszczycielem-piranii. Gdy się zastanowić to na chwilę obecną Sakhorm jest najlepszą kontrą w walce z Piratami. Zjada ich bonus dając działać ich bonusowi, posiada niszczycielskie umiejki których Piraci się nie tykają, aż w końcu ich power to 7-8, Murray staje się kartą-ultimate, dobrą na każdą rundę. Oczywiście plusy nowych kosmitów na tym się nie kończą, są bardziej wytrzymali na SoA, coraz lepiej radzą sobie z lepszymi AM-ami dzięki SoB, oraz brak DR-ów nadrabiają znów SoB-y które okazują się wybitnie przydatne w walce z Jungo, Berzekerz, FPC czy La Junta.

Nie powiem, wciąż Sakhormowi brakuje kart niszczycieli, ale jak dla mnie to w jakim kierunku idą jest pocieszające i wróży dobrą przyszłość. Pierwszy raz nie mogę doczekać się tygodnia Piranii, bo w końcu mamy dobry counter-klan na Piratów!